„Pierwsi w drodze do niepodległej” to nazwa patriotycznej uroczystości, która odbyła się 18 sierpnia w gminie Baćkowice, w miejscowości Modliszewice. To właśnie tam spoczywa ppłk Antoni Jabłoński, najmłodszy żołnierz „Ułańskiej Siódemki”.
Ppłk Antoni Jabłoński – bohater walki o niepodległość, żołnierz Legionów i najmłodszy ułan pierwszego zwiadu kawalerii Wojska Polskiego. Jako zaledwie 18-latek, był postrzegany przez Marszałka Piłsudskiego jako godny następca i kontynuator idei odbudowy ojczyzny.
W młodym wieku wstąpił do Związku Strzeleckiego, a następnie przeszedł szkołę oficerską w Oleandrach. Już rok później, pod pseudonimem „Zdzisław” trafił do słynnej siódemki Władysława Prażmowskiego „Beliny” – pierwszego zwiadu Legionów Piłsudskiego. Obok niego i dowódcy do grupy należeli także: Janusz Głuchowski „Janusz”, Ludwik Skrzyński „Kmicic”, Stanisław Skotnicki „Grzmot”, Stefan Kulesza „Hanka” i Zygmunt Karwicki „Becza”.
Siódemka „Bieliny” uczestniczyła w rozpoznaniu, przekraczając granice zaboru rosyjskiego. Po sukcesie, przekształciła się w pierwszą jednostkę kawalerii Wojska Polskiego, a następnie w skład 1-go Szwadronu Ułanów I Brygady Legionów. Ppłk Jabłoński przeszedł długi szlak bojowy, walcząc o niepodległość, m.in. pod Brzegami, Nowym Korczynem i Miechowem (w roku 1914 r.), a także – już jako podporucznik – w walkach pod Staszowem, Konarami i Tarłowem (1915 r.). Dwa lata później uzyskał stopień porucznika i zastępcy dowódcy szwadronu, a następnie – jak większość oficerów – został zwolniony z Legionów i internowany w obozie jenieckim w Beniaminowie.
W latach kolejnych, uzyskał awans na majora kawalerii 11 Pułku Ułanów. Prowadził oddział przez: Żółtańce, Nowe Strzeliska, Czachorów, Kornisze, Bóbrkę i Chodorów. Kierował pościgiem za wycofującymi się oddziałami bolszewików pod Bukaczowcem, Złotą Lipą i Bożykowcem. Dotarł do Jampola i Zasławia, gdzie doszczętnie rozbito konną armię Siemiona Budionnego. Swoją wędrówkę zakończył w bitwie pod Nową Sieniawką, 12 października 1920 roku, gdzie został śmiertelnie ranny. Dziesięć dni później, w wieku 24 lat zmarł we Lwowie.
Ppłk Antoni Jabłoński (ur. 13 czerwca 1896 r.) był związany z ziemią opatowską. Żołnierz pochodził z Usarzowa (gm. Lipnik), gdzie mieszkał wraz z trójką rodzeństwa. Zostali wychowani w duchu patriotyzmu, przez ojca Zdzisława – oraz dziadków, którzy walczyli w powstaniu listopadowym i styczniowym. W ślady Antoniego poszedł również jego brat, Józef, który służył jako żołnierz w czasie kampanii wrześniowej w dywizjonie artylerii konnej.
W wydarzeniu, które zorganizowano w Modliszewicach, można było zapoznać się z historią poprzez oglądanie statycznej wystawy oraz poczuć jej atmosferę, uczestnicząc w pokazie z użyciem koni (czterech z kieleckiego szwadronu, a dwóch z Ziemi Radomskiej, gdzie grupa odtwarza 11 Pułk Ułanów Legionowych), władania szablą i lancą, a także prezentacją musztry i ćwiczeń. Rekonstruktorzy ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 4 Pułku Piechoty Legionów z Kielc przygotowali punkt opatrunkowy, który miał na celu pokazanie jak trudne było uratowanie ludzkiego życia.
Źródło inf.: Mikołaj Falkowski, Mojemu ukochanemu chłopcu Naczelny Wódz, Strona Poświęcona Rodzinie Wietrzykowskich oraz jej krewnym i powinowatym, www.wietrzykowski.net.